Kozica tatrzańska
Flora i fauna * Historia gatunku * Wygląd i wielkość * Występowanie * Sposób życia * Polowania i ochrona kozic
Kozica tatrzańska(Rupicapra rupicapra)
Hale tatrzańskie, czyli obszary trawiste występujące powyżej granicy
1800 m n.p.m. oraz strefa z pozoru niegościnnych piargów stały się
domem dla kozicy. Skalna koza, bo tak można tłumaczyć jej łacińską
nazwę (Rupicapra - rupes - skały, capra - koza) jest przeżuwaczem,
wielkości kozy domowej pasącym na stromych stokach górskich. Posiada
umiejętność szybkiego poruszania się w trudnym terenie górskim z
niewiarygodną zwinnością.
Od niepamiętnych czasów polowania na to zwierzę stanowiło spełnienie
marzeń i pragnień kolejnych pokoleń myśliwych. Kozica była zawsze wdzięcznym
tematem ludowych podań, opowiadań, piosenek i pieśni.
Stanowiła motyw atrystyczny malarzy i rzeźbiarzy. Jej wizerunek jest
w godle parków narodowych w Polsce na Słowacji. Od niej pochodzi wiele nazw
formacji górskich: Kozi Wiech, Kozie Czuby, Kozia Dolinka, Kozia Przełęcz
itd.
Krótka historia gatunku
Najstarsi przodkowie kozicy (Bovidae i Caprinae) pojawili się już w miocenie.
Jednak pierwsze ślady kozicy pochodzą z późnego plejstocenu, czyli sprzed
ponad 30 tys. lat. Ponieważ tereny ówczesnej Europy pokrywały lodowce
zwierzęta te żyły w niższych położeniach, gdzie mogły znaleźć pożywienie.
Wraz z ustępownaiem lodowców kozice stopniowo zasiedliły coraz to wyżej
położone ostoje. Ocieplanie się klimatu prowadziło do podwyższenia
górnej granicy lasów i izolacji pasm górskich, czego rezultatem było
powstanie licznych podgatunków.
Dzisiaj kozica zamieszkuje wysokie, skaliste góry Europy i Azji Mniejszej.
W Polsce występuje jedynie w Tatrach. W sąsiedniej Słowacji oprócz Tatr
można ją spotkać w Tatrach Niżnich. Kozica żyje w niektórych czeskich
górach, gdzie została przeniesiona z Alp i zaaklimatyzowana.
Obecnie rozróżniamy 10 podgatunków kozic, min kozicę karpacką i
alpejską. Kozica tatrzańska (Rupicapra rupicapra tatrica) stanowi
odrębną odmianę i jest populacją zamieszkującą tereny położone najdalej
na północ.
początek
Wygląd i wielkość
Kozica tatrzańska wielkością i kształtem przypomina
kozę domową. Jej wysokość w kłębie sięga przeciętnie
80 cm, długość od czubka nosa po nasadę ogona ok. 130 cm.
Ciężar dorosłego osobnika wynosi średnio ok. 30 kg
(35 - 50 kg samce, 20 - 40 kg samice),
przy czym samiec jest zawsze cięższy od samicy.
Rogi. U obu płci kozicy występują rogi zwane hakami w kolorze czarnym,
rzadziej szarym. Są one puste wewnątrz, prostopadle osadzone
na głowie i odgięte do tyłu. Ich długość dochodzi do 30 cm.
Licząc ilość obrączek przyrostu na hakach
można określić wiek kozicy. Co roku pojawia się jeden
karb obrączki przyrostu.
Dawniej mawiano, że kozica chwyta sie skał rogami. Jednak ta
legendarna chwytność jest daleka od prawdy.
Ubarwienie kozicy jest zależne od pory roku: w zimie buro
czarniawa lub smolisto czarna, w lecie brunatno ruda. Na grzbiecie widnieje
duża czarna pręga, policzki i czoło są białe lub białawe. U samców na
grzbiecie występuje grzywa.
Wymiana sierści z letniej na zimową odbywa się na przełomie września
i października, natomiast z zimowej na letnią na przełomie czerwca i lipca.
Sierść kozicy stanowi dwuwarstwową okrywę włosową. Pierwszą warstwą
są długie włosy z charakterystycznymi banieczkami powietrza. Dzięki temu
posiada ona znakomite właściwości izolacyjne. Druga warstwa składa
się z delikatnych białosiwych włosów o strukturze wełnistej.
Budowa ciała. Kozica wyposażona jest w silne tylne nogi umożliwiające szybkie
i bezpieczne poruszanie się po stromych zboczach górskich.
Dzięki brakowi obojczyka, ustwieniu kości udowej pod odpowiednim kątem
do miednicy kozica ma długi wykrok. Przez to efekt odbicia
zwierzęcia jest dużo większy niż np. u owcy. Kozica poruszając się
wykonuje długie skoki od 6 do 7 m.
Obszerne serce - 350 g u dorosłego samca (dla porównania 280 g u człowieka)
i niska średnia masa ciała sprawia, że kozica się czuje doskonale na dużych
wysokościach. Dodatkowo ogromna ilość czerwonych ciałek krwi - 12 mln/mm3
(dla porównania u człowieka - 4,5 mln/mm3) pozwala tkankom
pozyskać dużą ilość tlenu podczas wysiłku.
Racice. Poza tym kozica ma specyficzną budowę racic (tzw. ratek).
Na krawędzi każdej znajduje się rogowy kant, który w zimie rozwija się i
twardnieje zapewniając bezpieczeństwo przy poruszaniu się na lodzie i śniegu.
W lecie natomiast ulega starciu na twardym podłożu skalnym odsłaniając
miękki środek stopy doskonale przylegający do skały.
Zmysły.Kozica wyposażona jest w doskonałe zmysły: znakomity węch, słuch
i wyborny wzrok. Pozwala jej to na skuteczne unikanie niebezpieczeństw, wypatywania
dogodnej drogi w skale i dobrych miejsc wypasu.
Głos. Sygnałem ostrzegawczym jest stłumiony gwizd, który zwierzę wydaje
wydmuchując powietrze przez nozdrza. Matki porozumiewają się z młodymi rodzajem
gardłowego pomrukiwania oraz cichym beczeniem. Przy bólu i zranieniu kozica
wydaje rodzaj kwilenia.
początek
Występowanie
Kozice tatrzańską można spotkać na wysokościach pomiędzy 1350 m n.p.m. a 2655 m n.p.m
(wysokość Gerlacha).
Jednak najchętniej zamieszkują tereny położone pomiędzy 1800 a 2000 m n.p.m.
(TPN podaje dla kozic tatrzańskich wysokości 1700 - 2200 m). Są to obszary
górnej strefy kosodrzewiny, hal i turni.
Jej pionowe występowanie zależne jest od pory roku. Na wiosnę, wygłodzone
po zimie (kiedy tracą od 25-40% masy ciała) schodzą najniżej.
Można je spotkać na dnie dolin na wysokościach 600 - 800 m n.p.m.
(dane R. Pflieger - Alpy). TPN określa najniższą wysokość występowania
kozicy tatrzańskiej na 1350 m. W miarę ustępowania śniegów kozice wracają
w wyższe położenia górskie, w Alapch do 3000 m, w Tatrach po Gerlach 2655 m.
W Tatrach latem kozice najchętniej pasą się na zacienionych północnych
stokach, zimą na nasłoneczniomych południowych, oraz w piętrze kosodrzewiny,
gdzie chowają się przed wiatrem.
Jesienią obserwowałem je często na południowych stokach Walenkowego Wierchu,
południowych stokach Czerwonych Wierchów, północnych pod Kosturami w Dolinie
Pięciu Stawów.
Latem w Dolinie Jagnięcej, na północnych zboczach Jastrzębiej Turni,
w Dolinie Wielickiej na północnych stokach Gerlacha.
W Tatrach Zachodnich widywałem je w wielu miejscach, a najczęściej w rejonie Kończystego
Wierchu. Zimą spotykałem kozice na północnych stokach Beskidu, Jarząbczej Grani, a jesienią w Tatrach
Bielskich widywałem na północnych stokach Płaczliwej Skały, w Dolinie Pięciu Stawów Spiskiech pod Czerwoną Ławką.
Obecnie kozica jest gatunkiem bardzo licznym w Tatrach (w 2018 r. jej liczebość po obu stronach Tatr wynosiła prawie 1500 sztuk),
w terenie wysokogórskim można ją spotkać niemal wszędzie.
początek
Sposób życia
Kozica jest zwierzęciem stadnym, występującym w kierdlach
liczących od 5 do 15 osobników. W trudnych warunkach kierdle
łączą się na krótko w większe stada, nawet do 30 - 40 kozic. Największe grupy
zanotowano na Słowacji w Tatrach Bielskich do 70 sztuk, a nawet więcej.
Trudne warunki klimatyczne nie są warunkiem koniecznym do takiego połączenia,
pod koniec lat 80-tych we wrześniu na południowych stokach Walentkowego
Wierchu widziałem dwa niezależne stada po ok. 25 kozic każde.
W skład takiej grupy wchodzą kozy, tegoroczne koźlęta oraz młode samce
nie starsze niż 3 lata. Na czele kierdla stoi zwykle najsilniejsza
i najbardziej doświadczona samica, zapewniająca zawsze bezpieczeństwo
i pożywienie całej grupy. Samce starsze niż 3 lata występują zwykle
w małych grupach po 2 - 4 osobników, natomiast najstarsze capy żyją samotnie.
Aktywność dobowa. Kozica jest zwierzęciem o dziennym trybie życia; jej
największa aktywność przypada na godziny wczesno poranne i wieczorne w
lecie oraz okołopołudniowe w zimie. Na podstawie obserwacji pracowników
TANAPu kozice przeciętnie spędzają ok. 30% czasu na wypas, 40% na
odpoczynek i przeżuwanie, 13 % na ruch i przemieszczanie się,
9% na sen i ok. 8% na bieg i ucieczkę, kiedy są niepokojone.
Pożywienie. Kozica jest zwierzęciem roślinożernym. Jej menu
zmienia się zależnie od pory roku oraz od upodobań każdego osobnika.
Kiedy mają możliwość wybierają rośliny trawiaste oraz strączkowe.
Unikają grubej trawy i roślin aromatycznych np. mięty (wg R. Pfligera).
Kozice nie wyrywają roślin lecz ujmują delikatnie wargami i zjadają tylko
ich górne, najbardziej smakowite części. Zupełnie inaczej niż np. owce,
które ścinają rośliny przy samej ziemi.
Na wiosnę, kiedy wygłodzone kozice schodzą najniżej ich pokarm stanowią
młode pączki, pędy i źdźbła trawy. W tym czasie ze smakiem jedzą
nawet krokusy (wg Hainarda). Wraz z nadejściem lata kozica wraca w wyższej
położone siedliska. Jej podstawę pożywienia stanowią rośliny trawiaste.
Lubi babkę i koniczynę (Alpy). Zajada również jagody i grzyby. Skubie gałąki krzewów.
W Alpach kozice nie gardzą liśćmi dzikich malin i porzeczek.
W Tatrach oprócz często zjadają kwiaty niektórych roślin min: modrzyka, goryczki
kropkowanej, miłosny górskiej, ostróżki, omiega kozłowca. Temu ostatniemu w dawnych
wiekach przypisywano własności lecznicze lęku wysokości.
W zimie, zwierzęta schodzą niżej, nawet po strefę lasu. Choć to zdarza się
tylko w czasie szczgólnie ciężkich zim. Tam żywią się suchymi
trawami, mchami, porostami, wrzosem. Często odgrzebują rośliny
zimozielne, zachowujące liście w czasie zimy, np. podbiałek, jaślinek,
pierwiosnka łyszczak. Nie gardzą gałązkami i owocami jarzębiny,
w Alpach gałązkami buków i brzóz. Potafią także zjadać igliwie, również
cisa, trującego dla innych przeżuwaczy.
Aby uzupełnić zapotrzebowanie na sole mineralne, kozica wylizuje ze skał słone
źródełka lub zjada trochę piasku, lub korzysta z lizawek solnych pozostawionych
przez pasterzy.
Woda. Większość zapotrzebowania na wodę zwierzę znajduje w zjadanych roślinach.
W lecie zaczyna paść się przed świtem, kiedy trawy pokryte są poranną rosą.
Poza okresami suszy rzadko można zobaczyć kozicę pijącą wodę z potoku
lub stawu. W zimie czasem widziano zwierzę uzupełniające wodę przez
spożywanie śniegu.
Okres godowy u kozicy (ruja) trwa od końca października do połowy
grudnia. W tym czasie
samce przyłączają się do stad kóz. Wydzielają ostry piżmowy zapach
pochodzący od tłustej i lepkiej wydzieliny z dwóch gruchołów łojowych
znajdujących się rogami. Aby oczarować samicę i zaznaczyć terytorium
kozły pocierają głową o gałęzie kosówki. Dodatkowo samce często parskają
zraszając swoje boki i ziemię co stanowi informację dla rywali.
W tym okresie dochodzi często do gwałtownych walk, między samcami, które ustalają
hierarchię w stadzie. Walki stanowią rodzaj rytuału, w którym kozły zaczynają
krążyć wokół siebie w pewnej odległości. Poruszają się na sztywnych nogach
z nastroszoną sierścią na grzbiecie. W końcu jeden z nich zaczyna uciekać
ścigany przez przeciwnika. Próbuje się wspiąć wyżej, aby zyskać przewagę
wysokości i rzucić się całym ciężarem na rywala. W ten sposób sytuacja
zmienia się jak w kalejdoskopie. W przerwach między pościgami samce nacierają
na siebie z nastawionymi rogami. Mimo, że takie pojedynki rzadko kończą się
śmiercią, to czasami jeden z kozłów zostaje ciężko ranny lub zrzucony w
przepaść. W takich pojedynkach zwycięzcą zostaje zawsze cięższy z samców.
Dlatego zawsze młode samce w wieku ok. 1,5 roku, dysponujące możliwościmi
reprodukcyjnymi stoją na przegranej pozycji.
Kozioł wykrywa samicę w rui po zapachu jej moczu. Zbliża się do niej z wysoko
podniesioną głową, becząc i uderzając przednimi racicami w podłoże. Krycie
trwa zaledwie kilka sekund, po czym samiec odchodzi i kładzie się, żeby
odpocząć. Koza może być wielokrotnie kryta przez wielu samców. Samice nie
zapłodnione podczas pierwszej rui mogą przyjąć samca 3 tygodnie później.
Po okresie zalotów kozy i kozły rozdzielają się.
Na kilka dni przed porodem samica bezwzględnie odgania młode z poprzedniego
roku. Młode takie przyłącza się wtedy do wesołej gromadki koźląt w jego wieku. Potem
koza szuka jakiegoś ustronnego i bezpiecznego miejsca: niszy skalnej lub
wśród gęstych krzewów.
W maju, czyli po ok. 180 dniach samica rodzi jedno, rzadziej dwoje koźląt.
Matka wylizuje go, żeby oczyścić i nasycić swoim zapachem.
Młode, ważące ok. 2 kg już po kilku minutach potrafią samodzielnie wstać a
po ok. 10 godzinach mogą podążać za matką. Przez kilka pierwszych dni
po porodzie matka trzyma się z młodym z dala od kierdla.
Koźlę w ciągu pierwszych dwóch tygodni żywi się wyłącznie
mlekiem matki. W tym okresie matka nie odstępuje młodego ani na krok, gdyż
mogłoby się stać łatwym łupem dla drapieżników. W przypadku ataku stara się
osłonić malucha swoim ciałem, a napastnika, np. orła, dosięgnąć rogami. Dopiero
pod koniec pierwszego tygodnia przyłącza się z młodym do stada. Jeżeli jej
koźlę z poprzedniego roku jest samicą przyjmuje ponownie je pod swoją opiekę,
kiedy jest samcem trzyma się z dala od niego. Najmłodsze koźlę u boku matki rośnie szybko,
a po 5 - 6 tyg. potrafi już samodzielnie żerować.
Jeżeli młode zgubi się zaczyna beczeć ze strachu i tylko matka może jej
przybiec na pomoc. Osierocone koźle, jest skazane na śmierć, gdyż żadna
koza go nie zaadoptuje. Jeżeli nawet maluchowi uda się jakoś przetrwać
zimę, nigdy tak naprawdę się nie zintergruje ze stadem.
Innymi nieszczęśnikami są koźlęta pochodzące z kryć w czasie drugiego lub
trzeciego cyklu rujowego. Młode rodzą się w czerwcu, sierpniu lub nawet
wrześniu. W takim przypadku nie korzystają w pełni z dobrodziejstw lata
z obfitości pożywienia. Mleko matki jest zbyt mało kaloryczne, koźlęta
rosną wolniej i często są zbyt słabe żeby stawić czoła chłodom i
niedostatkom pierwszej zimy.
Dojrzałość płciową kozica osiąga po okresie 1,5 - 2 lat.
Zagrożenia. W dawnych czasach największym wrogiem kozic był człowiek
polujący legalnie i nielegalnie w świetle ówczesnego prawa. Doprowadziło to
do niemal całkowitego wytrzebienia tego zwierzęcia na przełomie XIX i XX w.
Obecnie poza lawinami człowiek jest nadal dużym problemem dla kozic. Tym razem
człowiek hałasujący. Najlepszym, choć smutnym tego przykładem są sylwestrowe
wydarzenia na Słowacji w roku 1971, kiedy to grupa pseudoturystów wybrała się
na Baraniec w Tatrach Zachodnich świętować nowy rok. O północy dzikimi wrzaskami,
jodłowaniem, bieganiem obudzili pobliski kierdel kozic. Przerażone zwierzęta
gnały przed siebie po ciemku na oślep, wpadając kolejno do zalodzonego żlebu i runęły
w przepaść. Z 11 samic (kilka cieżarnych) i 3 koźląt nie przeżyło żadne.
Naturalnym wrogiem kozic jest ryś, lis i orzeł przedni. Ich ofiarą padają
zwykle młode koźlęta.
Polowania i ochrona kozic
Na kozice polowano od kiedy człowiek pojawił się w Tatrach.
Trudne warunki życia w okolicach gór, ubogie gleby, srogi klimat spowodował, że
ludzie tu mieszkający, aby przeżyć musieli polować. Kozice były zabijane dla
skór, mięsa i bezoarów, czyli zbitych kulek włosów i odpadków roślinnych powstających
niekiedy w żołądkach przerzuwaczy.
Bezoar to kulka wielkości orzecha laskowego lub
włoskiego, w kolorze czarnym lub zielonkawym o bardzo małej wadze. Włosy i włókna
zbijają się na skutek ciągłych ruchów ścian żołądka, sklejają się żywicą zjadaną
w zimie przez kozice. Bezoar ma zwartą strukturę i wydaje silny piżmowy zapach.
Dawniej wierzono, że ma cudowne właściwości, myśliwi używali go jako talizmanu
chronącego przed zawrotami głowy. Stosowano go również jako antidotum przeciwko
zatruciom i chorobom zakaźnym.
Zwiększająca się ilość ludzi, osiedlenie się pod Tatrami ludzi zamożnych
pociągnęło za sobą wzrost popularności polowań, zarówno ze względów ekonomicznych
jak i dla przyjemności. Oficjalne
polowania na kozice w ówczesnie węgierskiej części Tatr zaczęły odbywać się
na szczególnie dużą skalę, od czasu kiedy Hohenlohe zakupił tereny w Tatrach
Bielskich i Dolinę Mięguszowiecką w Tatrach Wysokich. Zwierzyniec utworzony
na tym obszarze stał się miejscem wielkich polowań. On sam zabił ponad 1000
kozic, choć nie był rekordzistą.
Ks. August Sachsen-Coburg-Gotha zabił ich 3412, choć nie w Tatrach lecz
w Alapch Tyrolskich. Efektem takich działań był drastyczny spadek liczebności
kozic. Groziło to całkowitą zagładą gatunku. Dlatego 5.10.1868 r. Sejm Krajowy
we Lwowie uchwalił ustawę "względem zakazu łapania, wytępienia i sprzedawania
zwierząt alpejskich właściwych Tatrom, świstaka i dzikich kóz" całkowicie
zakazującą polowania na kozice i świstaki.
W późniejszych latach na kozice polowali kłusownicy, min. słynny Sabała, w latach
wojennych żołnierze i partzanci. Po II wojnie światowej zdarzały się sporadyczne
oficjane polowania na kozice, tzw. odstrzały sanitarne.
Liczebość kozic. Dzięki pełnej ochronie kozicy jej populacja, w ostatnim
czasie zaczęła stopniowo wzrastać. W roku 1888 wg szacunkowych danych, w Tatrach żyło
36 kozic. Na początku XX w. liczebość kozic w Polskiej części Tatr na podstawie
zgrubnych obliczeń w wynosiła 194 sztuki (lub 130 wg innych źródeł).
Przed pierwszą wojną światową zaczęły się podnosić głosy za zniesieniem
ustawy o bezwzględnej ochronie kozic.
W kolejnych latach populacja tego zwierzęcia zaczęła gwałtownie spadać.
Najmniej naliczono zaraz po zakończeniu II wojny światowej: 26 osobników.
W roku 1957, liczba ta wynosiła 77 kozic, w 1983 r. - 284.
Wszystkie te badania liczebności są bardzo orientacyjne. Ostatnie badania są
prowadzone jednocześnie przez polski TPN i słowacki TANAP są bardziej wiarygodne.
Na początku lipca 2003 r. odbyło się kolejne wspólne liczenie kozic na terenie Tatr.
I tak, w słowackich Tatrach Wysokich naliczono ich 188, tj. o 20 więcej niż rok
temu, w słowackich Tatrach Zachodnich 28 kozic. W polskich Tatrach liczba kozic
wyniosła 95 osobników. Nawet biorąc pod uwagę, że część zwierząt zdublowano,
ich ogólna liczba przekroczyła wartość 300, co jest wynikiem dobrze rokującym
na przyszłość.
Ostatnie jesienne liczenie kozic, które miało miejsce w listopadzie 2011 r. wykazało,
że w Tatrach jest ogółem ok. 930 kozic, z czego ok. 220 mieszka po stronie polskiej,
reszta czyli ok. 700 osobników u naszych sąsiadów z południa.
Optymizmem napawa fakt, że prawie 100 sztuk, to tegoroczny przychówek.
Copyright © Piotr Budzyna 1999-2014